Tag Archives: WIOSNA

TULI-PAN-PANIĄ

Tegoroczna majówka przywitała nas deszczem i wiatrem. Na kompletnie swoich zasadach. Nie licząc się z tym co planowaliśmy i czego od niej oczekiwaliśmy. Trochę się już do tego przyzwyczaiłam. Właściwie to od marca nie mogę niczego zaplanować w ogrodzie. Jak mam czas, to nie ma pogody. Jak jest piękny dzień to oglądam go przez okno z pracy. Bardzo ta wiosna

Czytaj więcej

CUDNY, KOLOROWY MAJ W OGRODZIE

Słoneczne popołudnia, które jak zwykle o tej porze roku pomagają mi troszkę „pchnąć” prace ogrodowe do przodu, minęły. Od kilku dni leje non stop. Było tak bardzo sucho, że nie śmiem narzekać. Obserwowałam owady i ptaki w ogrodzie, które przylatywały rankiem spijać krople rosy z liści rozchodników. Zaczęłam wynosić im wodę na podstawkach. Zimni ogrodnicy w wielu częściach Polski dali

Czytaj więcej

NAJ – PIER – WIOSNKI

Pierwiosnki … niepozorne, nie przez wszystkich lubiane. Przez mnie uwielbiane. Są takie malutkie, a takie urocze. Bardzo trwałe, i z biegiem lat pięknie się rozrastają w większe kępki. Zaraz po przebiśniegach i krokusach, zwykle krótko przed tulipanami wnoszą do ogrodu masę kolorów i radości. Po biało-szaro-burej zimie, tęsknota za radosnymi barwami jest ogromna. Chyba u nas wszystkich…Czy taki widok nie

Czytaj więcej

TAWUŁA SZARA ‚GREFSHEIM’ – WIOSENNY WODOSPAD BIAŁYCH KWIATÓW

Tawuła szara ‚Grefsheim’ (Spiraea ×cinerea). Niekiedy jest nazywana tawułą norweską: To piękny, niewielki krzew o malowniczo przewieszających się pędach. Dorasta tylko do 2 metrów. Śnieżnobiałe, drobne kwiaty całkowicie pokrywające zeszłoroczne pędy. Pojawiają się zawsze, jeszcze przed rozwojem liści, w kwietniu. Kwiatki zdobią krzew nieustannie przez kilka tygodni. Tawuła szara preferuje stanowiska słoneczne. Może rosnąć na wszystkich uprawnych glebach ogrodowych. Jest

Czytaj więcej

MOJA KRAINA KWITNĄCEJ WIOSNY

Uwielbiam spektakularne, wiosenne widoki  z japońskich parków wiśnią kwitnących. Ta fascynacja zaowocowała kupnem wielu drzew i krzewów kwitnących właśnie wiosną … Nasz „wiosenny ogród” zdobią magnolie, forsycje, jabłonie i wiśnie. Czas największego zachwytu nadchodzi zwykle z końcem kwietnia i przy dobrej pogodzie, trwa prawie cały maj … Jak ja kocham ten czas w naszym ogrodzie !  Ten sezon jest bardzo trudny

Czytaj więcej

POMARAŃCZOWE CESARZOWE W WIOSENNYCH KORONACH

Dziś kolejny, wiosenny, majowy portret. Prosto z ogrodu, prosto z rabaty… Szachownica cesarska, cesarska korona (Fritillaria imperialis). To gatunek rośliny cebulowej należący do rodziny liliowatych. W naszym ogrodzie rozpoczynają swój „show” zwykle w połowie maja. Nie inaczej jest w tym roku. Nawożę je obficie, podsypuje kompostem i dbam o wilgotne podłoże. Potrafią się odwdzięczyć i jestem im za to bardzo

Czytaj więcej

CO Z TYMI MIGDAŁKAMI, WYCINAĆ ?

Migdałek trójklapowy (Prunus triloba) To przepiękny krzew liściasty, kwitnący wiosną,na przełomie kwietnia i maja. Ma niezwykłe, pełne różowe kwiaty. „Oblepiają” one całe gałązki od dołu krzewu, aż po sam szczyt. Kwitnący migdałek przyciąga wzrok i zwraca swoją uwagę w ogrodzie już z bardzo daleka. Niestety, migdałek miewa w zwyczaju chorować na chorobę grzybową,   na którą choruje większość krzewów i drzew

Czytaj więcej

WIOSENNY, OGRODOWY FRYZJER …

I właśnie minął kwiecień. Dziwny to był miesiąc. Tak mało wiosenny. Już nie bardzo zimowy. Przyniósł wiele mroźnych nocy i sporo wyjątkowo chłodnych dni. Padało, padało i padało …. Niby wiosenny czas, a śnieg nas nie ominął. Nie pamiętam tak chłodnego kwietnia. Nie pamiętam, kiedy nie mogłam dłużej niż przez tydzień wyjść do ogrodu. Stałam zmartwiona w oknie. Wiosna, to

Czytaj więcej

SZPAGAT POPRZECZNY

Znacie mój blogowy humor i żarty. O jaki szpagat poprzeczny może mi chodzić ? No dobra, nie chodzi o mnie, i o moje wiosenne, prace ogrodowe „w szpagacie”. Pielenie, cięcie, podcinanie i przesadzanie niemal każdego popołudnia wiosną, przez wiele długich lat z pewnością sprawia, że nabiera się tężyzny fizycznej. O szpagacie niestety nic mi nie wiadomo. Ale robi to za

Czytaj więcej

GRUDNIOWE SADZENIE = KWIETNIOWE KWITNIENIE

Pamiętacie post z końca grudnia o zaskakującym ZNALEZISKU (link do posta) W trakcie porządków w garażu, na kilka dni przed Nowym Rokiem, znalazłam w foliowym woreczku kiełkujące już cebulki krokusów. Jak mogłam o nich zapomnieć ? Jesienią miałam dla nich naszykowaną fajną miejscówkę. Poleciałam tam z prędkością światła. Na szczęście ziemia nie była jeszcze zmarznięta. Usunęłam chwasty i wsadziłam je,

Czytaj więcej
« Starsze wpisy