NAJ – PIER – WIOSNKI

Pierwiosnki … niepozorne, nie przez wszystkich lubiane.
Przez mnie uwielbiane.
Są takie malutkie, a takie urocze.
Bardzo trwałe, i z biegiem lat pięknie się rozrastają w większe kępki.
Zaraz po przebiśniegach i krokusach, zwykle krótko przed tulipanami wnoszą do ogrodu masę kolorów i radości.
Po biało-szaro-burej zimie, tęsknota za radosnymi barwami jest ogromna.
Chyba u nas wszystkich…Czy taki widok nie uskrzydla ?
Jeśli nawet na chwilę powrócą zimne noce, czy przymrozki, one kompletnie nic sobie z nich nie zrobią.
Są odporne na niskie temperatury. Jak wiecie „uwielbiam takie ogrodowe pewniaki”.
Sadzę tytułowe pierwiosnki zawsze w większych grupach na rabatach.
Wnoszą taką dobrą kolorową energię do ogrodu,
że z przyjemnością je dzielę i rozsadzam,
rokrocznie powiększając ich obecność w ogrodzie.
Są dla mnie zawsze wspaniałym, wiosennym, ogrodowym prezentem.
Krokusów już nie ma, ale w tym roku tulipany też już wystartowały.
Mamy feerię barw, a w niej prymule przepięknie się prezentują.
Są teraz w sprzedaży praktycznie we wszystkich centrach ogrodniczych.
Jeśli jeszcze nie macie, warto się zaopatrzyć w tak radosną,
kolorową, wiosenną energię.
Piękne na rabatach, na balkonach, w donicach.
Wiosna czasem się ociąga,  czasem przybiega znienacka, a one … nie zawodzą nigdy !!!
Uwielbiam ich cudną energię. Aż tak, że mamy PIER – WIOSNKOWY, kolorowy post.
Macham do Was majowo, wiosennie,
kolorowo, słonecznie,
i bardzo energetycznie !!!

2 Komentarze

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s