ZOBACZYĆ NIEWIDOCZNE …

Jesień to najbardziej nostalgiczna pora roku. To fakt. W pochmurne, deszczowe i chłodne dni najłatwiej popaść w kiepski nastrój. Pół biedy, kiedy nastrój jest nostalgiczny, romantyczny, sentymentalny, wtedy zwykle tworzymy najwspanialsze rzeczy, czasem bardzo wartościowe.
Słowem, czas na odrobinę sztuki, może nawet szczyptę artyzmu. Ale kiedy nachodzą nas „smętki” wszelkie, nic innego nie pozostaje, jak rozejrzeć się porządnie dookoła, bo przecież tyle piękna wokół nas.
Można je odnaleźć dosłownie wszędzie. Dla mnie najbardziej fascynujące jest piękno tych najmniejszych rzeczy i szukam go w tych najzwyklejszych codziennych sprawach. To przecież one tworzą naszą prawdziwą rzeczywistość.
Mam nadzieję, że się ze mną zgadzacie. Np. kilka dni temu dostrzegłam coś fascynującego w ogrodzie,
w uschniętych bylinach. Spójrzcie….
Można je odnaleźć dosłownie wszędzie. Dla mnie najbardziej fascynujące jest piękno tych najmniejszych rzeczy i szukam go w tych najzwyklejszych codziennych sprawach. To przecież one tworzą naszą prawdziwą rzeczywistość.
Mam nadzieję, że się ze mną zgadzacie. Np. kilka dni temu dostrzegłam coś fascynującego w ogrodzie,
w uschniętych bylinach. Spójrzcie….
Suchy przetacznik kłosowy (Veronica x spicata ‚Christa’)
w towarzystwie usychających miskantów.
w towarzystwie usychających miskantów.
Ciekawe prawda ? Tylko chwila słońca i tak bardzo energetyczne portrety.
Czerpmy z nich dobrą, ognistą, pomarańczową energię. Uwielbiam od czasu do czasu takie „zdjęcia nic”…
… bo niby nic … a jednak coś …
Dobrego, miłego i energetycznego dnia Wam życzę.
… bo niby nic … a jednak coś …
Dobrego, miłego i energetycznego dnia Wam życzę.
Ja będę dziś spoglądała na te pełne życia zdjęcia i nie dam się wszechogarniającej ciemnej mgle !
Do miłego !!!