OGRODOWY FRYZJER

Nadszedł w końcu ten czas, kiedy ból lewej ręki mnie nie odstępuje. Obcięcie wszystkich krzewów (w tym masy hortensji) i suchych bylin zawsze zajmuje kilka weekendów. Ale dla mnie to bardzo miły czas. Ręka boli, ale uśmiech nie schodzi z twarzy. Uwielbiam wiosnę i nasze tradycyjne wiosenne porządkowanie ogrodu. Było tak:
Po obcięciu traw i suchych jeżówek, nasza Fredka znów odsłoniła swoje kolanko 🙂
Hej wiosenko, wiosenko…
…dokładnie mam tak samo…ale i tak kocham wiosnę mimo tych bolacych rąk i kręgosłupa :)pozdrawiam Baranka:)
PolubieniePolubienie
a dziś znów przy gruncie -7 …gdzie nasza kochana wiosna ??? Czyżby jest jak w dowcipie:Dzwoniła WIOSNA !!!pijana, wesoła, rozśpiewana……w tle słychać muzykę, jakieś krzyki…Pytam ją: Gdzie jesteś ?Ona na to: No idę już przecież, idę !!! 🙂
PolubieniePolubienie
Gratuluje sztuki fotografowania. U mnie też praca przy obcinaniu hortensji i innych krzewów. Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
dziękuję za pochwały …a może wiesz gdzie uciekła wiosna ? w wilczej zimno, że hej !
PolubieniePolubienie
Fotografie przepiękne:) , życzę dalej cudownej pracy w ogrodzie. Ja wzięłam urlop i zaczynam cięcie od jutra 🙂 . Pozdrawiam serdeczni.
PolubieniePolubienie
Tegoroczna wiosna cieplejsza niż w ostatnich 2 latach. Znów jestem w marcu z sekatorami na rabatach. Pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie