A PORANKI NADAL MROZNE

Bezchmurne noce przynoszą piękne słoneczne dni. Tym samym mamy sytuację „coś za coś”.
W lutym, bezchmurne noce zwykle oznaczają przymrozki. Małe, ale przymrozki. W ogrodzie nie ma śniegu. Rośliny muszą się chronić same. Mam nadzieję, że nie ucierpią zanadto. Udało mi się uchwycić kilka mroźnych kadrów, które zdają się mnie przekonywać, że takie chwile są również wyjątkowe i piękne. Każdy miesiąc ma swoje inne,
jakże odmienne oblicze. Lutowe oblicze w „mroźnym obiektywie” jest takie…
Wspaniałe oko do uwieczniania niezwykłości przyrody. Gratuluję, zazdroszczę i pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Witam w moich Wilczych, ogrodowych progach 🙂 Dziękuję za odwiedziny i pochwały 🙂
PolubieniePolubienie