ZDROWE, OWOCOWE, NIEDZIELNE ŚNIADANIE – (Pyrrhula pyrrhula f.)

Gile tej zimy przylatują gromadnie. Zawsze kilka samców i kilka samic. Największa grupa, którą gościłam na naszych kalinach, liczyła 11 osobników tego pięknego gatunku (Pyrrhula pyrrhula).
Dziś, na niedzielnym, owocowym śniadaniu gościłam 4 samice:
Jedyną, drobną niedogodnością w robieniu im zdjęć, jest permanentny brak słońca.
Bardzo już za nim tęsknię. Czas chyba je zaprosić do domu, ale o tym będzie mój kolejny post…
ZAPRASZAM
No nie, nie dość, że masz śnieg to jeszcze gile 🙂 Do mnie nie przyleciały w tym roku.Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
pada cały czas a gile odwiedzają mnie gromadnie od kilku tygodni, kilka razy dziennie 🙂 pozdrawiam z Wilczej
PolubieniePolubienie