PIERWSZY SZRON W OGRODZIE

Po wielu bardzo ponurych dniach….i tu powinnam napisać: „zza chmur wyszło słońce”, ale nie. Nie mogę tak napisać, bo nadal jest ponuro. Zmieniło się tylko to, że ogród pokrył się pięknym białym szronem. Nocne przymrozki, utrzymały się do wczesnych godzin porannych. Padał nawet drobny śnieżek. Oto dowód:
Wyszłam rano na krótki spacer głównie po to, żeby utrwalić te piękne widoki. Dziwny mamy ten grudzień. Już nawet nie chodzi mi o śnieg, ale te dziwne, wręcz jesienne temperatury. W słońcu, zdjęcia byłyby bardziej optymistyczne, ale nie mam powodów do ogrodowych narzekań. Nie zawsze przecież świeci słońce. A ogród wyglądał tak pięknie.
Zapraszam na spacer:
Pięknie, nastrojowo, u mnie jeszcze nie ma takich efektów.Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
za to właśnie lubię zimę 🙂 tak pięknie potrafi "malować świat" …
PolubieniePolubienie