CZOSNKI, CZOSNKI, CZOSNKI….

Uwielbiam ich czarujący kolor w wiosenno-letnim ogrodzie.Przepadam za nimi w kompozycjach z innymi bylinami, z chłodnej, ale jakże eleganckiej palety barw. Biele, fiolety, lekkie błękity, winne odcienie…bardzo do mnie przemawiają.
Czosnki zdają się tu być bardzo ważne !!! W tym sezonie dosadziłam sporo ich cebul: karatawskie, bulgarskie,
shearocephalon, hair, caeruleum. Sadzone w sporych grupach po kilkanaście, lub po kilkadziesiąt w rzędach,
rozbudzają moją ogrodową wyobraźnię. Mam nadzieję, że sezon 2015 będzie fioletowo-czosnkowy.
Jeśli jeszcze nie macie u siebie w ogrodzie czosnków ozdobnych, nic straconego. Temperatury mamy wrześniowe. Cudowna jesień !!!
W sam raz na sadzenie cebulowych, a w centrach ogrodniczych, „cebulowych przecen” bez liku. A wszystko po to, żeby towarzyszyły Wam, tak jak mi – przez cały rok. Tak ! Przez cały rok. Zobaczcie tegoroczną galerię:
WIOSNA
LATO

JESIEŃ
ZIMA – SUCHE CZOSNKI W DOMU
It is beautiful in all it's seasons ~ I just planted some new ones for our garden.Thank you so much for your lovely comment on my blog.!Take care,Carolyn
PolubieniePolubienie
Thank you Carolyn…all the best for you !!! Ewa
PolubieniePolubienie
Bajka o pięknie przyrody ale i o przemijaniu. Pozdrawiam ryska
PolubieniePolubienie
Renatko, to ""przemijanie", przyniesione do domu … jakoś zatrzymuje się w czasie …oby do wiosny !!!!
PolubieniePolubienie