KONIEC LATA W NASZYM OGRODZIE

Różowiejące w bardzo szybkim tempie hortensje przypominają mi, że lato nieubłaganie się kończy.
Dni są jeszcze bardzo ciepłe, wręcz letnie, ale to właśnie zimne noce są odpowiedzialne za zmianę barw w naszym ogrodzie:
Porządkuję rabaty. Podcinam przekwitłe i uschnięte kwiaty.
Chwasty już tak szybko nie rosną, więc mogę troszkę odetchnąć.
Nastaje „era”, słonecznych i mglistych poranków.
Uwielbiam ją. Żegnaj lato !!!
Do zobaczenia za rok !!!